Jak żyć, żeby być zdrowym?

Co trzeba robić, żeby być zdrowym człowiekiem?

Zdrowy organizm to taki, w którym prawidłowo funkcjonuje system nerwowy, system krwionośny i limfatyczny.  Wtedy możemy mówić o zdrowiu. Wiadomo, że krew odżywia organizm – tak w skrócie możemy powiedzieć. Produkty po przemianie materii są absorbowane przez układ limfatyczny. Nad tym wszystkim czuwa system nerwowy, który zezwala albo nie na dojście krwi i płynów limfatycznych do komórki, tkanki itd. Ta równowaga może zostać zachwiana  przez bakterie, toksyny, kontuzje, stresy – wtedy pojawiają się objawy choroby w danym obszarze ciała. Może to być organ wewnętrzny albo zewnętrzny, kiedy mówimy o chorobach dermatologicznych lub wyłączany jest system nerwowy – wtedy mówimy o kontuzjach systemu nerwowego. Następuje zachwianie równowagi. Powinniśmy więc tak żyć, tak pracować, tak się odżywiać, tak się ruszać, tak dbać o szeroko rozumianą naszą biologię, by być człowiekiem zdrowym.

Jakie jest powiązanie pomiędzy układem krążenia a układem nerwowym?

Trudno w jednym zdaniu wytłumaczyć to powiązanie. Krew pobiera z naszego żołądka, z naszego układu trawienia określoną ilość substancji odżywczych, rozprowadza po całym systemie mięśniowym, ale nie możemy zapomnieć o tym, że system nerwowy jest również integralną częścią systemu mięśniowego, tam znajdują się nerwy czuciowe. W systemie mięśniowym są również nerwy czuciowe, które odpowiadają za ruch, zezwalają człowiekowi na pracę mięśni itd. Jeżeli krew nie dostarczy w odpowiednim czasie odpowiedniej ilości konkretnych substancji odżywczych do mięśnia, odpowiedniej ilości tlenu – system nerwowy przestanie prawidłowo działać. Takimi najbardziej spektakularnymi wołaniami systemu nerwowego o tlen, o pożywienie, o luz w mięśniu są przykurcze, bóle stawów, podwijania stóp, wywijania palców. System nerwowy jest pierwszym sterownikiem, który chce wyłączyć albo przeciążony staw albo mięsień. A kiedy system nerwowy przestanie działać blokuje przepływ krwi, przepływ tlenu, dany organ, dowolna część ciała człowieka, która jest właśnie zmęczona, niewłaściwie odżywiona, ulega przyblokowaniu. Żeby do tego nie dopuszczać, trzeba zadbać o równowagę . Tak jak w silniku jest suw pracy, suw ssania i potem suw wydechu – to nic innego jak oczyszczanie organizmu poprzez płyny limfatyczne, płyny ustrojowe. Czyszczą one nasz organizm, pozwalając na dalszą jego pracę.

Czy mógł by Pan podać jakiś przykład powiązania układu krążenia ze stresem? Jeżeli odczuwamy duży stres, co dzieje się z układem krążenia?

Jest jeden punkt, którego medycyna klasyczna nie jest w stanie odblokować. To punkt stresu, czyli splot słoneczny. Punkt splotu słonecznego znajduje się nad żołądkiem na końcu mostka. Gdy człowiek się denerwuje, ten punkt splotu słonecznego wytraca swoja energię i system nerwowy człowieka obkurcza się. Praktycznie poprzez system nerwowy następuje obkurczenie mięśni brzucha. Mamy wówczas skurcz, krew jest wyciskana do naczyń dużych i zaczyna się tzw. stres na poziomie ciała. To powoduje drżenie rąk, powiek i inne dziwne drgania. W sposób uproszczony można powiedzieć, że krwi w obiegu małym, czyli górnym, jest za dużo, poniżej jest zbyt mało. W tym czasie nie dochodzi do przepływu krwi do układu tętnic biodrowych, chwieją się nam nogi, ręce, zaczynamy płytko oddychać i mówimy, że jesteśm y pod wpływem dużego stresu. Jeżeli takie niedotlenienie trwa zbyt długo, zaczyna chorować najpierw skóra, a rozpatrując człowieka jako owal, wszystko idzie do centrum, czyli do kręgosłupa. Następuje obkurczanie, aż koncu nie potrafimy sobie z tym poradzić. Jeśli stres jest spotęgowany i człowiek bardzo dużo w tym stresie żyje, to może spowodować bardzo wiele chorób, np. wylew krwi do mózgu, zawał serca. Serce cały czas stara się toczyć krew: można je przyrównać do pompy, która pcha krew, natomiast odbiór tej krwi jest utrudniony. Wtedy następuje zbyt duża różnica miedzy cieśnieniem tętniczym, a żylnym, co zakłóca prawidłową pracę serca, a to z kolei pociąga za sobą różnego rodzaju komplikacje np. następuje migotanie przedsionków.

Jak współpracują ze sobą układ krążenia i układ limfatyczny?

Układ limfatyczny to jest strażnik naszej odporności i jest on odpowiedzialny za związanie wszelkiego typu toksyn w naszym organizmie i wprowadzenie ich do węzłów chłonnych, gdzie znajdują się limfocyty, które zwalczają bakterie i wirusy. Mówię o takich chorobach jak zapalenie gardła, grypa, kiedy pacjent nie jest w stanie ruszyć nawet ręką, leży, narzeka na bóle mięśni, ponieważ węzły chłonne ulegają naraz powiększeniu. Gdy puchną, uciskają system nerwowy, system mięśniowy i np. kark, barki są wyłączone z ruchu, bo człowiek przy temperaturze 40 stopni nie jest w stanie ruszać nawet powiekami. Tak pracuje system limfatyczny – limfocyty walczą z zakażeniem, z wirusem, z bakterią, które te chorobę wywołały. System limfatyczny z układem krwionośnym jest powiązany przez układ filtracji, który umiejscowiony jest w nerkach. Krew, limfa oczyszcza się w naszych nerkach. Oddaje toksyny (mamy z tego mocznik), a czysta krew i limfocyty oczyszczone wracają z powrotem do układu. Słabsze biologiczne krwinki, głownie erytrocyty są magazynowane  w śledzionie i tam są zniszczone.

Wspomniał Pan o układzie hormonalnym. Jak współpracuje układ krążenia i układ hormonalny?

Należy sobie uzmysłowić, że układ hormonalny nie służy tylko do rodzenia dzieci. Układ hormonalny ma początek energetyczny w przysadce mózgowej, taki mały element rządzi całym układem hormonalnym. Tam jest główny sterownik energetyczny całego naszego układu hormonalnego. Bodźce z stamtąd idą przez przytarczyce, tarczycę, gruczoły mlekowe, trzustkę, korę nadnercza, mają ujście i zakończenie w całym układzie rozrodczym. Jeżeli wymienione kanały energetyczne połączymy w jedną całość, to możemy zdrowym, sensownym działaniu układu hormonalnego. Jeżeli mamy na przykład kłopot z cukrzycą, wiadomo, że zaburzona jest praca trzustki. Trzustka nie podaje insuliny, a więc hormonu: można sobie wyobrazić, że cukier pływa jak emulsja we krwi. Tym również steruje nasza przysadka. Jeżeli ktoś źle oddycha, wówczas nie uruchamia mięśni brzucha, krew w tętnicy głównej jest blokowana i mamy niedokrwienie pęcherza, jajników, macicy. Powstaje problem braku krwi w układzie rozrodczym. To niedokrwienie powoduje jakby oziębłość układu rozrodczego i tak powstaje zespół zimnej pochwy, brak czucia pochwowego. Układ hormonalny jak każdy inny w naszym organizmie, jeśli jest niedokrwiony, nie pracuje prawidłowo. Jeśli choruje tarczyca, choruje cały układ hormonalny. W leczeniu układu hormonalnego metody energetyczne, które stosuję w swoim gabinecie są bardzo skuteczne. Medycyna rozpatruje choroby wybiórczo, np. jeśli wypadają włosy podaje się: magnez i wapń , tym czasem trzeba wzmocnić układ hormonalny. Po co podawać wapń skoro jest i tak nieprzyswajalny przez organizm? Musi być wyprodukowana odpowiednia ilość hormonów (nazwijmy je wapniowymi), wyprodukowanych przez przytarczycę, żeby wapń był absorbowany przez krew. Jeśli ten proces jest zaburzony, mogą to być początki osteoporozy – krew pobiera sobie wówczas wapń ze stawów. Skoro nie pobiera z układu trawienia , bo praca przytarczyc jest zablokowana, bierze sobie z tego miejsca, z którego może. Mówimy o niedoczynności tarczycy, kiedy człowiek je niewiele, a jest bardzo otyły.  U człowieka który może zjeść bardzo dużo i cały czas jest szczupły, mówimy o nadczynności tarczycy. To oczywiście pewne uproszczenie.

Organizm jest całością i tylko tak go należy traktować. Co to tak naprawdę oznacza?

I tu wracamy praktycznie do pierwszego pytania – co to jest zdrowie? Zdrowie będziemy mieć wtedy, gdy procesy odżywiania, pracy organizmu i jego oczyszczania będą szły równomiernie, tak jak natura nas stworzyła. Jeżeli te procesy będziemy zaburzać to będziemy chorzy. Lepiej stosować zioła, używki naturalne, suplementy skomponowane przez specjalistów z dziedziny ziołolecznictwa , witaminy, które są szybciej odbierane przez układ trawienny i rozprowadzane po organizmie niż stosować leki syntetyczne, mocno inwazyjne.

Z Krzysztofem Skibińskim, specjalistą od akupresury i bioenergoterapii, rozmawiała Beata Nowacka.

Pełny artykuł znajduje się w czasopiśmie „Organizm. Układ krążenia” listopad 2007 – wydawca Akuna Polska sp..z o.o., pt.: „Jak żyć, żeby być zdrowym?”.